Przepyszny, pożywny dodatek do chleba - do smarowania kanapek. Można zrobić jej bardzo dużo, a potem przez kilka dni nie martwić się o to, czym posmarować chleb.
Bardzo szybka, bardzo smaczna :) Świetne awaryjne jedzenie, jeśli nie ma czasu/siły/nic innego w lodówce ;) Kanapki nie potrzebują żadnego masła ani margaryny - oliwa zapewni nam o wiele zdrowsze źródło tłuszczu.
Przepis analogiczny do pasty z czosnkiem, tyle że z kuminem. Dobre na szybkie, awaryjne śniadanie, po którym bez obaw możemy rozmawiać z innymi i nie obawiać się o oddech bazyliszka ;)
Pyszna, wielofunkcyjna pasta - nadaje się do kanapek, do makaronu, a także do nadziewania jajek, więc polecam ją bardzo na Wielkanoc, bo to rzeczywiście niecodzienne zestawienie smaków, jak wynika z nazwy :)