Efekt spontanicznego eksperymentu, którego wynik zupełnie przeszedł moje oczekiwania :) Miałam ochotę na coś marynowanego z dużą ilością koperku, a akurat miałam trochę upieczonej dyni muszkatołowej. Tak wpadłam na pomysł przygotowania dania a la "gravlax" - czyli łososia marynowanego z przyprawami i dużą ilością koperku.
Dzisiaj zatęskniłam za latem. Za zapachem grillowanych warzyw i pysznym chrupiącym chlebkiem. W ramach małego relaksu w czasie sesji postanowiłam dogodzić mojemu podniebieniu właśnie takim małym kulinarnym kawałkiem lata.
Krumpirusza jest popularnym "fast foodem" w Bośni i Hercegowinie. Ratowała mi życie, kiedy na horyzoncie nie było niczego w wersji wegańskiej. Tak sobie wyobraziłam jej wykonanie i smakuje prawie identycznie.
Ładna i pyszna przekąska, idealna np. na imprezy. Znalazłam kiedyś ten patent w internecie, ale niestety nie pamiętam autora. Przypomniał mi się ten pomysł, gdy robiłam czekoladową polewę do ciasta z malinami.