To danie powstało, kiedy mieszkałam z koleżanką, a w kuchni miałyśmy tylko ryż, rodzynki i przyprawę do potraw chińskich. Stało się ulubionym ryżem mej siostry :D Do tego szybkim i tanim.
Ten przepis powstał w 2007 roku, gdy przeszłam na wegetarianizm i mama kupiła mi na targu przeróżne pestki, nasiona i strączkowe. Większość z nich pierwszy raz widziałam na oczy, Puszki jeszcze nie znałam, więc nie wiedziałam w ogóle co i jak ;). Uprażyłam pestki, ugotowałam ciecierzycę i totalnie się w niej zakochałam :). Polecam, bo to połączenie jest naprawdę pyszne!
W Paragwaju empanadas je się najczęściej z nadzieniem mięsno-maniokowym. W wegetariańskiej wersji dostępne są one z nadzieniem z kukurydzy (+ najczęściej ser) i z nadzieniem serowym. Podaję niżej wersje z kukurydzą i moją własną fasolową - wegańską.
Podstawa ciepłej kuchni wegańskiej. Inna nazwa tej potrawy to również "zupa na winie" lub "fud syrkyl nau". Proste do zrobienia, wymaga jednak cierpliwości i 2 godzinek czasu.
Przepis powstał, gdy brakowało mi pomysłu na obiad, a w zamrażalniku akurat leżał kalafior... ;) Czyli to ten typ potrawy: wrzuć do gara to, co zalega w szafkach :)
Anka Łazowska: "Pasztet jest b. smaczny - nadaje sie do smarowania lub krojenia w plastry. W ramach eksperymentu - dobry jest z chrzanem."
Przepis doskonale nadaje się do zagospodarowania różnych resztek - włoszczyzny z gotowania bulionu, ugotowanych strączkowców, czerstwego pieczywa.
Otrzymany w prezencie patison (z przydomowego ogródka!) i resztki z obiadu z poprzedniego dnia, zaowocowały całkiem smaczną potrawą, która może stanowić część dania głównego, ale moim zdaniem sama robi wystarczająco dobrą robotę.