AgataW: "Tak serio to idealny sposób na walkę z grypą. Po takiej porcji chory poci się (w łóżku) jak złoto(?) i grypa sama odchodzi z organizmu. Koniecznie zapamiętajcie ten przepis i nie oszukujcie w piciu tego 'paskudztwa'. Niezawodne."
Pastę można robić na zapas - w słoiczku w lodówce zachowuje świeżość przez 3 dni. Jest bardzo, bardzo smaczna do kanapek z ciemnym chlebem i z plastrami pomidorów. Polecam wszystkim wegetarianom, którzy, tak jak ja, nie chcą jeść sera, a lubią kanapki.
To kolejny przepis od Gandalfa, którego już nie ma wśród nas - muszę je jakoś utrwalić... Nie jestem zwolennikiem propagowania napojów alkoholowych w Puszce, ale tu robię wyjątek ze względu na niską zawartość alkoholu, a zwłaszcza autora.
na zdrowie, Gandalf!