Klasyczna przekąska/przystawka kuchni arabskiej, znana też w części krajów śródziemnomorskich. Oryginalna nazwa to baba ghanouj (lub baba ghanoush). Świetnie nadaje się do podania na różnych przyjęciach oraz jako przekąska.
Zupkę wymyśliłam na potrzeby diety owocowo-warzywnej, jest bardzo lekka, ale można się najeść (najlepiej z dokładką :)) Bardziej pożywna mogłaby być z ziemniakami, a
poza dietą - można ją wzbogacic np grzankami albo groszkiem ptysiowym. Smacznego :)
Bardzo dobrze smakuje z lasagne szpinakowo-brokułową (należy wtedy kłaść w takiej kolejności: na dół sos, potem makaron, szpinak, makaron, brokuły, na brokuły sos, na to makaron, szpinak, itd, a na samą górę sos)
Żadne halo, właściwie jest to przepis na marchewkę (niemożebnie pyszną), ale we trójkę naprawdę fajnie smakuje (tzn. nie we trzech biesiadników, a z frytkami i kotletami sojowymi ;)
Puree najlepiej smakuje z jakąś odświeżającą sałatką np. z sałatą i pomidorami oraz świeżym ogórkiem. Smakuje także zimne, więc można je ze sobą zabrać na uczelnie, czy do pracy.