Czerwcowa tofucznica z tego co najlepsze. Mięsożercy pochłaniali :) Generalnie przepis jest otwarty na modyfikacje i można tam dodać wszystkie warzywka jakie się tylko zapragnie. Mi ta kombinacja bardzo smakuje.
Dobre na śniadanie zamiast tradycyjnej owsianki czy kanapek, dobre na podwieczorek jako deser lub nawet na błyskawiczną kolację :)
Przepis luźno inspirowany wpisem na pewnym blogu.
Hummus to jedno z najpopularniejszych dań krajów dalekowschodnich. Za pierwszym razem niezbyt mi posmakowało, jednak z kolejnymi było coraz lepiej i teraz jestem jego wielką fanką :)
Próbując różnych kombinacji starałam się oddać smak hummusu, jaki oryginalnie jadłam w Palestynie. Chyba mi się udało.
Mam zawsze problem z okarą. W ogóle nie za bardzo lubię kotlety. Szkoda mi ją wyrzucać jako produkt uboczny produkcji mleka sojowego!:) Wiec wymyśliłam sobie na szybko takie coś i
eksperyment przeszedł moje oczekiwania!:)