Na Puszce znalazłam przepis na ryż do sushi, jednak jako że w domu nie było ryżu zmodyfikowałam przepis tak, aby można było użyć kaszę. Wyszło tak dobrze, że postanowiłam pochwalić się światu :)
Ciasto ziemniaczane jest podstępne - jeśli zbyt długo zwleka się z lepieniem, to się "upłynnia" i trzeba dosypywać coraz więcej mąki... Nie jest łatwo nie mając doświadczenia jak własna babcia ;) Kaszo-knedle eliminują ziemniaczany problem :), a do tego są bezglutenowe!
Pycha! Jeśliby dodać do tego np. jakieś ziemniaki, to z powodzeniem naje się 5 osób. My zjedliśmy tylko z gotowanym brokułem :) Pasowało super. Życzę smacznego :)
Rewelacyjnie smakują z jakimś gęstym sosem (np. grzybowym.... mmmmmmmmmm) i dużą ilością surówki. Jeśli zrobimy kluski z dziurką, to przy przekrawaniu widelcem wszystkie kluski leżące na talerzu dziurką do dołu będą charakterystycznie "mlaskać" ;)