Aż dziw bierze, że tego typu koktajli nie sprzedaje się na każdym rogu w upalne lato. Jedynym miejscem, gdzie możemy pić do woli jego "selerową odmianę" jest krakowski bar sałatkowy Chimera...
Świerada: "Kwas chlebowy - napój zupełnie zapomniany, a szkoda, bo jest naprawdę pyszny. Przyrządzam go sobie sama często w domu. Wysiłek się opłaca, pychota."