Moim zdaniem to raczej surówka, ale podaję nazwę, pod jaką znalazłam ten przepis. Imbir, olej sezamowy, ocet ryżowy i cukier nadają ciekawą, orientalną nutę smakową.
Sałatka banalna, normalnie prościzna. Dla dzieci może być to świetną zabawą jeśli chodzi o przygotowanie. Sałatka którą robiłam i robię często, polecam.
Sałatka jest przepyszna :) Zazwyczaj robię taką bez arbuza - zamiast niego daje banana. Ale że bananów nie miałam, a arbuza tak, to użyłam tym razem tego pysznego i soczystego owocu :)
Często robię tę surówkę na śniadanie ze względu na prostotę i szybkość jej wykonania. A przy tym jej smak wprost urzeka. Wiem, z wyglądu wydaje się, że szału nie ma, ale jest przepyszna :) Mimo braku jakiegokolwiek sosu i przypraw.