7746 przepisów wegetariańskich
w tym 4933 wegańskich
napisz do nas pomoc / FAQ

Spring Rolls - "surowe" sajgonki doskonałe również na upał

Papier ryżowy wystarczy namoczyć w gorącej wodzie - nie trzeba go smażyć, piec ani nawet gotować dodatkowo na parze. Dodajmy do tego różne warzywa i coś konkretniejszego jak tofu, a dostaniemy pyszny, atrakcyjny, sycący, wegański, bezglutenowy, niskotłuszczowy, a do tego idealnie sprawdzający się w upały posiłek :) To również doskonała lekcja wstępna zanim weźmiemy się za smażenie sajgonek :D

Średnia ocena: [5.0 z 3 ocen] | dodaj ocenę | komentarze [11]


Rodzaj diety: wegańska

Składniki:

papier ryżowy - 10-15 arkuszy

makaron ryżowy - powiedzmy garść ;)
1-2 liście kapusty pekińskiej (lub innej)
ew. inne dodatki:
- 1-3 łyżki sezamu
- olej sezamowy lub imbirowy (pycha!)
- grzyby chińskie, np. shitake (aromatyczne), mun (chrupiące)

2-3 liście sałaty, najlepiej ładnej, karbowanej + ew. rukola
1 marchew
1 ogórek gruntowy lub mały szklarniowy
ew. 1 mała cukinia, czym cieńsza tym lepsza (kurżetki nadają się znakomicie)
1 papryka, np. czerwona
ew. kiełki soi lub fasoli mung (długie i chrupiące)

1 kostka tofu (ok. 300g)
sos sojowy
ew. 1-2 łyżeczki musztardy
olej do smażenia

+ np. sos do sajgonek na bazie octu ryżowego

Przygotowanie:

Tofu kroimy wzdłuż, również na słupki ok. 1,5 cm szerokości - nie za cienkie, żeby się nie rozkruszyły w czasie obróbki. Przekładamy np. do zamykanego pudełka, skrapiamy sosem sojowym, dodajemy musztardę. Mieszamy obracając i lekko potrząsając pudełkiem. Odstawiamy, żeby tofu nasiąkło smakami.

Makaron ryżowy namaczamy w lekko osolonej wodzie wg. wskazań na opakowaniu. Gotowy mieszamy np. z dość drobno pokrojoną kapustą pekińską, uprażonym na suchej patelni sezamem i olejem sezamowym dla aromatu. Jeśli chcemy dodać grzyby, to namaczamy je na kilka minut (shitake po zbyt długim moczeniu tracą aromat) i kroimy w cienkie paseczki lub siekamy.

Sałatę po umyciu dokładnie suszymy. Marchewkę i cukinię fajnie jest przerobić na wstążki poprzeczną obieraczką do warzyw. Można też pokroić tak jak paprykę i ogórka - w słupki (im twardsze warzywo, tym cieniej). Tak czy siak mają być to długie kawałki. Część warzyw, np. marchewkę, można też utrzeć na tarce i dodać do makaronu.

Tofu smażymy na rumiano. Co się pokruszyło, dodajemy po przestudzeniu do makaronu - trafia tam, jak widzicie, cała drobnica ;)

Przygotowujemy głęboki talerz z gorąca wodą. Namaczamy w nim kolejne arkusze papieru ryżowego. Układamy na nim (w połowie, ale tak, żeby z jednej strony zostało trochę miejsca, a z drugiej warzywa trochę wystawały) kolejno: sałatę, trochę makaronu, kawałek tofu i warzywa. Zawijamy jeden bok, dół i drugi bok. Gotowe!

Podajemy z sosem, najlepiej dość płynnym, wyrazistym w smaku - kwaskowym, ale jednocześnie słodkawym i lekko słonym. Jemy oczywiście rękoma. Przy czym maczanie sajgonek w sosie może być bardzo kłopotliwe - dla mnie wygodniejsze było polewanie nadzienia za pomocą łyżeczki.

Wskazówki i uwagi:

Zachęcam do wymyślania własnych kombinacji dodatków! :) W sezonie pasować będzie awokado. Można też wzbogacić smak sajgonek ziołami, np. melisą (delikatny, cytrynowy aromat), miętą (z umiarem) lub kolendrą.

Dla zagospodarowania resztek po spring rolls zrobiłam kolorową chińszczyznę z makaronem ryżowym.
Nadesłał(a) patrycccja, dnia: 2012-07-16 20:56:45.157
Przepis nie został skopiowany z żadnej publikacji, papierowej ani elektronicznej.
Widzisz w przepisie jakieś błędy, niedociągnięcia? zgłoś to administratorowi

Zdjęcia do przepisu:


Nowe komentarze:

ja polewam tylko papier wodą pod kranem i odkladam na chwile na deske do krojenia, sam nasiaka woda do odpowiedniej konsystencji (kiedy lezy juz mozna zaczac nakladac skladniki, akurat trwa to tyle, ze zmieknie). Ja uwielbiam "surowe" rollsy, o wiele bardziej niz smazone
efedrina 2013-08-19 17:49:03.549

noo, trochę go namaczałam.. aż się zrobił z niego taki delikatny glutek. może trochę za długo ;) a następnym razem spróbuję upiec :) dzięki!
orzechova 2013-08-19 15:12:58.527

Orzechowa, mialam tak samo, a moczylam tylko chwile...
Ja swoje sajgonki po zrobieniu zapiekalam w piekarniku, bo konsystencja papieru na surowo mi nie pasuje. Kwadrans w 200 stopniach wystarczyl, posmarowalam je olejem z orzechow wloskich.
Ireth 2013-08-18 21:48:15.53

Podziel się wrażeniami

Dodaj komentarz

Autor komentarza:*
Jeżeli jesteś już zarejestrowany/a:
Twój nick (login):
Twoje hasło:
Jeżeli nie masz konta:
Twój podpis:

Treść*:

Podobne wg nazwy:

Ayran - jogurtowy napój na upały (lakto-wege)
Zupa truskawkowo-wiśniowa na upały :-) (wegańska)
Masło kokosowe - doskonałe do wszystkiego (wegańska)
Sajgonki po "wietnamsku" (wegańska)
Jesienne sajgonki (wegańska)
Grzanki francuskie doskonałe na syte śniadanie (bez ograniczeń)
Wegańskie sajgonki z sosem cukiniowym (wegańska)
Sajgonki z ryżem, fasolkami i pieczarkami (wegańska)
Sajgonki wegańskie ze świeżych warzyw (wegańska)
Sajgonki z pokrzywą i krajanką sojową (wegańska)

Ocena

zamknij





 
© 2000-2018 puszka.pl | napisz do nas