Jak byłam młodsza, to mama często robiła nam taka "szarlotkę". Postanowiłam więc zrobić ją znowu, tylko że w wersji wegańskiej. Jest naprawdę pyszna, a najlepiej smakuje jeszcze na ciepło :)
na ciasto: 1/2 kg białej mąki pszennej
1/2 szkl. cukru pudru
2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
1/8 łyżeczki kurkumy
3/4 szklanki oleju
ok. 1/2 szklanki zimnej wody
na budyń: 2 budynie śmietankowe
3 duże szklanki mleka sojowego (użyłam waniliowego z Biedronki)
cukier - wedle uznania (dałam około 5 łyżek i łyżeczkę cukru wanilinowego)
pozostałe składniki: około 1,5 kg obranych i pokrojonych jabłek (ja dałam niewiele ponad 1 kg)
cynamon do smaku - jeśli ktoś nie lubi, można pominąć
cukier - to również można pominąć, jeśli ktoś tak woli
bardzo drobna bułka tarta
+ kawałek papieru do pieczenia
+ kawałek folii aluminiowej
Przygotowanie:
Najpierw przygotowujemy ciasto: należy wymieszać mąkę pszenną z cukrem pudrem, mąką ziemniaczaną, proszkiem, solą i kurkumą, posiekać z olejem. Dodawać wodę do czasu, aż ciasto uzyska konsystencję ciasta kruchego. Szybko zagnieść, podzielić na 2 części, gdzie jedna część ma być troszeczkę większa (ale tylko trochę) od drugiej. Tę mniejszą część wstawiamy do zamrażalnika na około 2 godziny. Większą część wstawiamy na 1 godzinę do lodówki.
Obieramy i kroimy jabłka w dowolne rozmiary, kształty. Wkładamy je do dużej miski - dodajemy do nich cynamon i cukier, wszystko dokładnie mieszamy.
Wyjmujemy ciasto z lodówki i rozwałkowujemy je (na początku może sprawiać trudności, ale z czasem - jak ciasto będzie cieplejsze - będzie coraz lepiej je wałkować). W blaszce układamy papier, wykładamy ciasto i nakłuwamy patyczkiem lub widelcem. Wstawiamy do rozgrzanego do 160 st. C piekarnika na ok. 5 minut. Wyjmujemy i posypujemy bułką tartą. Piekarnik ustawiamy na ok. 185 st. C.
Teraz robimy budyń: do garnka wlewamy 2,5 szklanki mleka, wsypujemy do tego cukier i gotujemy do wrzenia. 2 budynie bardzo dokładnie mieszamy w 0,5 szklanki mleka. Gdy mleko zacznie wrzeć, wlewamy i gotujemy chwilę do uzyskania gęstego budyniu.
Boki formy można nasmarować lekko olejem, żeby się zbyt mocno nie spiekły (jednak ja tym razem zapomniałam o tym i też wyszło okej).
Na ciasto kładziemy jabłka wymieszane z cukrem i cynamonem, następnie wlewamy gorący jeszcze budyń, tak aby przykrył dokładnie owoce. Wyjmujemy mniejszą część ciasta z zamrażalnika i ścieramy na tarce na grubszych oczkach. Posypujemy nim budyń.
Teraz całe ciasto przykrywamy folią aluminiową - błyszczącą stroną od góry.
Pieczemy ok. 35 min, zdejmujemy folię i pieczemy jeszcze z 20 min - do zrumienienia ciasta na wierzchu. Gdy ciasto ostygnie - można posypać je cukrem pudrem.
Wskazówki i uwagi:
Użyłam folii aluminiowej do pieczenia, gdyż w przepisie na ciasto kruche było napisane, że placki piecze się ok. 10 min, a szarlotka - żeby była dobra musi być około niepełnej godziny w piekarniku. Dzięki folii ciasto z góry się nie spiekło, tylko ładnie zrumieniło.
Nadesłał(a) OpenWorld,
dnia: Feb 24, 2012
Źródło/autor przepisu: http://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=246 , reszta - ja
Właśnie jem, na ciepło, prawie mruczę ze szczęścia. Przepyszna! Zrobiłam pół porcji, na mleku orzechowym (próbuję przerobić tony orzechów ze spiżarni), a budyń po prostu robiony ze skrobi. Nie przykrywałam folią, upiekła się w 30 minut (w keksówce).
~J.
Aug 27, 2016
1/2 kg mąki pszennej ile to szklanek? dwie i pół?
~MałyCzłowiek
Mar 16, 2014
Pierwszą w życiu szarlotkę postanowiłam zrobić właśnie z tego przepisu. Udała się rewelacyjnie. Wykonanie banalnie proste a smak genialny!
Swaq
Oct 28, 2013
~J. Aug 27, 2016