Tofu kroimy w kostkę (o krawędzi tak mniej więcej 1-1,5 cm).
Wrzucamy do jakiegoś zamykanego pojemniczka, zalewamy obficie sosem sojowym, zamykamy pojemniczek, mieszamy obracając i potrząsając nim. Teraz możemy zająć się np. resztą obiadu, a tofu niech sobie nasiąka sosem - co najmniej 10 minut.

Posypujemy kostkę mąką kukurydzianą i ew. przyprawami, znów obracając pojemniczkiem mieszamy - dzięki temu kostki równomiernie oblepią się mąką. Rozgrzewamy tłuszcz i smażymy kostkę (można razem z czosnkiem) na nie za dużym gazie. Co jakiś czas delikatnie obracamy ją łopatką aż cała się ładnie zrumieni.

Mieszanie kostki w zamykanym pojemniczku ma tę dobrą stronę, że tofu nie rozpada się i wygląda bardzo apetycznie - w przeciwieństwie do takiego mieszanego widelcem czy nawet łyżką.