Pasztet selerowy z dodatkiem marchewki i czosnku

jest rewelacyjny! mięsożerni zajadali się równie mocno!
ja dałam wywaru z grzybów plus grzybki cieniutko pokrojone :)
i zredukowałam trochę ilość masła
~anka Jul 1, 2014

Moje pierwsze podejście do tego pasztetu właśnie się dusi na kuchence. Na pierwszy raz trzymam się ściśle przepisu, coby wypróbować. ;)
Ale już się zastanawiam, czy można czymś zastąpić tę kostkę bulionową, by jednak nie stracić na smaku... może wywar z suszonych grzybków dałby radę?
Nadarienne Mar 25, 2013

Bardzo smaczny! Dodałam garść usmażonych i posiekanych pieczarek oraz pietruszkę i koperek. Zrobiłam z podwójnek ilości składników i wyszło w sam raz na formę ok 11x36cm, piekłam godzinę.
vibeke Nov 4, 2012

po raz kolejny wyszedł obłędny! :))
Magda-Andrzej Dec 24, 2011

Pasztet pyszny, można dać o połowę mniej masła i wtedy nie jest tłusty. Ja daję jeszcze do masy sporo ziaren słonecznika i dyni, bo lubię, jak coś chrupie.
kitka628 Aug 21, 2011

pychotka :D a zwlaszcza jak cieply prosto z piekarnika! :P
wisniowa May 23, 2011

faktycznie tłusty ale przepyszny, aromatyczny, z fajną chrupiącą skórką. Pierwszy mój wegepasztet, myślałam że będzie bardziej pracochłonny, a tu łatwizna i jakie piękne zapachy podczas pieczenia.Polecam gorąco
ekspreskawowy Mar 25, 2011

to mój pierwszy samodzielnie pieczony pasztet;) i wyszedł bardzo dobry:) dodałam tylko słonecznika;) mniam ;) ale uwaga! przypomina mi trochę w smaku mięsny...
Magda-Andrzej Dec 17, 2010

Dodalam wiecej marchewki i pietruszke, bo mialam za malo selera. Wazne jest, zeby warzywa dusic godzine, nie krocej, bo maja fajny smak. Ja dusilam na teflonie, bez dodatku wody. Godzina pieczenia w zupelnosci wystarczy. Plusem jest to, ze podczas krojenia nie rozpada sie, minusem ze jest dosyc tlusty. Ogolnie bardzo dobry pasztet, choc wole straczkowe.
ryfka Feb 19, 2010

Właśnie zrobiłam rodzinka rzuciła się jak szalona przepyszny dzięki za fantastyczny przepis :)
~Brokułka Dec 11, 2009

gotować godzinę? nie wystarczy krócej?
daffnia Mar 19, 2009

Przepyszny:) Leżał sobie u mnie taki zapomniany seler w spiżarce (bo fanką tegoż warzywa nazwać mnie nie można)i był to już najwyższy czas, aby cos z nim zrobic:) No to zrobiłam i efekty są niezwykłe: pasztet ma delikatny smak, lekko pikantny i nawet posmaku selera w nim nie czuć:) Daje sie kroić, smarować i co tylko jeszcze sobie zamarzę;) Gorąco polecam:))
lolituma Jan 1, 2009