Ciasto: osobiście wrzucam składniki do automatu do pieczenia chleba i nastawiam program "ciasto do pizzy" :-)
Bez automatu trzeba postępować tak:
- mąkę wsypać do miski, zrobić dołek, wlać w niego letnią wodę w której zamieszaliśmy drożdże, przykryć warstwą mąki i odstawić na 20 minut do wyrośnięcia;
- potem dodać olej i sól, wyrobić ciasto(im dłużej tym lepiej) i znowu dać mu rosnąć przez 20 minut;
- po tym czasie przekładamy ciasto na blachę i czekamy kolejne 20 minut. W sumie godzina wyrastania, spokojnie można dłużej.

Sos: do przecieru dodajemy zmiażdżony czosnek, pokrojoną drobno papryczkę chili (dodaję zawsze z nasionami) lub chili w proszku i sól - dość dużo. Smarujemy równomiernie ciasto tym sosem.

Okład: cebulę kroimy w piórka i jako pierwszą rozkładamy na pizzy. Dynię obieramy i trzemy na grubych oczkach. Dyni powinna być słuszna warstwa na pizzy. (Kiedy już wyłożę dynię dociskam te dwie warstwy, żeby zanurzyły się w sosie.) A na wierzch układamy pomidory pokrojone w plastry.

Pieczemy ok. 20 minut w 220 st. C.

Ciasto na pizzę może być oczywiście z białej mąki (także wg tego przepisu). W razie potrzeby dodać więcej mąki lub więcej wody.