Ziemniaki ugotować na parze, ostudzić. Zimne zemleć w maszynce do mielenia (sitko do maku).
Mąki wymieszać z solą i ew. pieprzem. Do zmielonych ziemniaków dodać 30 g oleju, zmiksować ręcznym mikserem (końcówki świderki - do ciast drożdżowych). Dodać mieszankę mączną, zmiksować.

Kapustę odcisnąć. Zemleć w maszynce, odsączyć sok na sicie.
Słonecznik podprażyć na suchej patelni.
Na łyżce oleju podsmażyć posiekany czosnek, dodać posiekaną w kostkę cebulę, zeszklić, lekko przyrumienić.
Pieczarki pokroić, udusić bez tłuszczu (puszczą sok) lub podsmażyć na patelni po cebuli.

W garnku rozgrzać łyżkę oleju, dodać przyprawę do bigosu, czosnek gran., paprykę słodką, majeranek, chwilkę podsmażyć. Wlać 3 łyżki soku odciśniętego z kapusty, potem dodać kapustę, wymieszać. Dodać koncentrat i musztardę, wymieszać. Zestawić z ognia. Dorzucić pieczarki, cebulę, słonecznik, wymieszać.
Połączyć masę kapuścianą z masą ziemniaczaną (wymieszać najpierw łyżką, potem miksować mikserem ręcznym - świderki).

Z masy formować krokiety i układać na papierze do pieczenia wysmarowanym olejem.
Najlepiej posłużyć się foremką, np. wysmarowaną olejem plastikową rynienką od czekoladek/ciastek. Krokiety powinny być raczej wysokie, a nie płaskie. Wymiary mojej foremki: AxBxH = 4,5x10x3cm.
Nakładać masę do rynienki, ubić zwilżonymi wodą palcami, a potem stukając w foremkę, wykładać krokiety na blachę. Warto okroić wcześniej masę w foremce nożem, wtedy łatwo wyskoczy. Krokiety zachowają kształt, nie trzeba robić między nimi dużych odstępów.

Piec w temp. 200˚C (termoobieg). Po 30 min. przewrócić krokiety na drugą stronę, podważając je płaską łopatką. Piec kolejne 10 min.
Po upieczeniu są zwarte, nie rozwalają się, można śmiało wziąć w rękę.

Tak, kapusta jest w zasadzie surowa, nie gotujemy jej, nie zalewamy wodą, podgrzewamy tylko chwilę, głównie po to, by wydobyć aromat przypraw.