Zakwas: rozrobić ciasto o konsystencji jak na racuchy i zostawić na cztery dni w temp. pokojowej, mieszając raz dziennie.

Jak zakwas będzie już gotowy:
Suche składniki wymieszać, dodać zakwas i wodę. Konsystencja niezbyt gęsta – taka jak na ciasto drożdżowe. Przykryć ściereczką i odstawić na kilka godzin – można rozrobić wieczorem i zostawić na noc. Im dłużej ciasto będzie stało, tym kwaśniejszy będzie chleb.

Następnego dnia rano rozłożyć do foremek nasmarowanych oliwą i wysypanych otrębami – tak, aby wypełniało 2/3 formy (znaczy się ciasto - nie otręby). Posypać makiem, sezamem albo i nie :)

Włożyć do piekarnika nagrzanego do temperatury 50°C, przykryć ściereczką i pozostawić na 2 godziny – niech sobie chlebki jeszcze trochę pogarują.

Po tym czasie zdjąć ścierkę z chlebków, podnieść temperaturę do 220°C i piec przez około godzinę – półtorej, aż skórka będzie ładnie rumiana.
Po upieczeniu od razu wyjąć z formy, aby chleb odparował.

Do piekarnika dobrze jest wstawić na czas pieczenia jakieś naczynie z wodą (oczywiście żaroodporne :)), wówczas chleb tak nie obeschnie.

Aby skórka była błyszcząca, należy zaraz po wyjęciu posmarować ją wodą.