Mąkę orkiszową i pszenną mieszamy w misce. Dodajemy utarte drożdże z cukrem i tyle letniej wody, by uzyskać miękkie, lepiące się ciasto. Całość przekładamy na blat i wyrabiamy podsypując mąką. Po około 7 minutach wstawiamy do miski i przykrywamy.

Po około 15 minutach rozciągamy ciasto na prostokąt i posypujemy solą. Składamy tak jak list na trzy części, przekręcamy o 90 stopni i składamy jeszcze raz tak samo. Odstawiamy przykryte.
Proces powtarzamy co 15 minut około 3 – 4 razy. Zapewni nam to bardzo dobre właściwości ciasta, uaktywnimy gluten, który stanowi szkielet pieczywa i pozwala mu pięknie rosnąć w piecu.

Ciasto dzielimy na małe kawałki wielkości dużej śliwki. Każdy kawałek formujemy na blacie tworząc okrągłą bułeczkę. Kładziemy na papierze do pieczenia i zostawiamy do wyrośnięcia na około 40 minut. Tuż przed pieczeniem możemy ponacinać bułki żyletką, tak, aby ładniej wyglądały i jeszcze bardziej wyrosły w piecu. Wstawiamy do bardzo mocno nagrzanego piekarnika z pieczeniem od dołu i pieczemy na złocistobrązowy kolor, około 30 minut.