225 g soi
1 opakowanie mrożonej mieszanki chińskiej (w mojej były: kiełki soi, marchew, papryka, grzyby mung, por, cebula, pędy bambusa)
3-4 łyżki stołowe oleju
pół opakowania (ok. 8 sztuk) suszonych śliwek
1 łyżka stołowa miodu
po szczypcie: soli, pieprzu, kolendry, imbiru, curry
Przygotowanie:
Soję zostawiamy do namoczenia i gotujemy według przepisu np. z działu "Gotowanie strączkowych". Ugotowaną soję odsączamy na sitku, zostawiamy na chwilę do przestygnięcia, a w tym czasie w garnku lub na głębokiej patelni rozgrzewamy olej. Wrzucamy ziarno soi na gorący olej i dusimy pod przykryciem jakieś 10-15 min.
Suszone śliwki moczymy w odrobinie ciepłej wody, a gdy zmiękną, siekamy możliwie drobno. Do owoców dodajemy łyżkę miodu - aby składniki połączyły się, można użyć ociupinki wody od moczenia śliwek.
Do podduszonej soi wrzucamy mrożonkę chińską i posypujemy szczyptą soli. Kiedy warzywa rozmrożą się i zaczną podgrzewać, dorzucamy posiekane śliwki z miodem, które utworzą pyszny sos. Przyprawiamy pieprzem i wedle upodobań: curry, kolendrą czy imbirem (w umiarkowanych ilościach polecam wszystkie trzy naraz). Całość dusimy kolejne 10-15 min., mieszając od czasu do czasu.
Wskazówki i uwagi:
Czas przygotowania podany bez namaczania i gotowania soi!
Nadesłał(a) lasti,
dnia: Jun 5, 2005
Przepis nie został skopiowany z żadnej publikacji, papierowej ani elektronicznej.