Kotlety zalać wrzątkiem i poczekać z pięć minut, aż się zrobią. Ostudzić. Oliwę połączyć z łyżeczką kardamonu i powstałą mazią wysmarować każdy kotlet z obu stron. Grejpfruta wyfiletować, sok odlać do szklanki - będzie potrzebny.
Układać w pudełku warstwami: kotlet, miąższ grejpfruta, kotlet, miąższ grejpfruta, kotlet, miąższ grejpfruta. Zamknąć i wstawić do lodówki. Sok z grejpfruta również.
Następnego dnia, albo chociaż po kilku godzinach...
Na patelni rozgrzać łyżeczkę oleju, wsypać łyżeczkę kardamonu, zamieszać. Kotlety otrzepać z miąższu grejpfruta i smażyć po trzy minuty z każdej strony. Przesunąć kotlety i na tej samej patelni podsmażyć drobniutko posiekaną szalotkę, dodać miąższ grjpfruta, pomieszać, zalać sokiem, który ładnie czekał w lodówce na swoją kolej. Poddusić około pięciu minut. Gotowe!
Wskazówki i uwagi:
Ważne, by kardamon dokładnie rozprowadzić, bez grudek.
Nadesłał(a) mathilda,
dnia: 2010-04-28 21:28:09.027
Przepis nie został skopiowany z żadnej publikacji, papierowej ani elektronicznej.