Kaszę gryczaną gotujemy wg. przepisu podstawowego (zalać podwójną ilością wody, osolić, gotować ok. 15 min.) wsypując słonecznik jednocześnie z kaszą. Słonecznik dobrze jest wcześniej posiekać z grubsza nożem (najwygodniej dużym, o szerokim ostrzu). Dzięki temu uszkodzimy osłonki pestek i więcej słonecznika uda nam się strawić. Natomiast dzięki gotowaniu pestki będą jak świeże - chrupiące i apetyczne.
Kiedy kasza się ugotuje, mieszamy ją z olejem lnianym. Czasem sobie urozmaicam i dosypuję coś jeszcze - np. mielony w specjalnym młynku sezam, który też uwielbiam :-)
Wskazówki i uwagi:
[*] Smaku oleju lnianego nie da się niczym zastąpić. Kiedy akurat go nie miałam, próbowałam użyć oleju lub oliwy z oliwek - niestety to nie było to. Tylko z lnianym smakuje wybornie! Reakcje moich gości całkowicie to potwierdzają :)
Nadesłał(a) patrycccja,
dnia: 2005-07-01 00:00:00.0
Przepis nie został skopiowany z żadnej publikacji, papierowej ani elektronicznej.