puszka.pl - pysznie!

Drożdżowe paszteciki z kiszoną kapustą i grzybami

Wczoraj i dziś nieprzytomnie się nimi opychałam korzystając z tego, że mama z siostrą wyprodukowały góry pasztecików - są niebiańskie! :) Pyszne i na ciepło i w temperaturze pokojowej, a nawet takie z lodówki, choć mama by mnie pewnie za to pogoniła ;)


Rodzaj diety: wegańska

Składniki: dużo :)

ciasto:
1/2 paczki (50g) drożdży piekarskich
ok. 400 ml mleka sojowego (może być nawet jakieś mniej smaczne, np. Polgrunt)
ok. 1/2 szkl. gorącej wody
ok. 3/4 kg mąki pszennej
1 szkl. mąki kukurydzianej
sól (na oko 5 szczypt)
ew. trochę gałki muszkatołowej
3/4 szkl. oleju

farsz:
1 kg kapusty kiszonej
1/2 łubianki grzybów leśnych (mogą być też leśne suszone, shiitake, a nawet pieczarki)
3 cebule
olej do smażenia
sól
pieprz
papryka
zioła (np. majeranek, oregano, cząber) lub pieprz ziołowy

Przygotowanie:

Kiszoną kapustę ugotować do miękkości. Grzyby oczyścić i poszatkować. Jeśli używamy suszonych to należy je namoczyć/podgotować, starannie odcedzić i również poszatkować. Cebulę podsmażyć, dodać grzyby, poddusić. Połączyć z kapustą, doprawić.

Teraz ciasto: rozdrobnione drożdże zalać mlekiem zmieszanym z gorącą wodą (chodzi o to, żeby całość była ciepła, co stymuluje drożdże), rozrobić. Dodać mąkę, sól i ew. trochę gałki muszkatołowej, wyrabiać ciasto tak ok. 5 min. Dodać olej i znów wyrabiać, aż będzie odstawać od ręki i naczynia, w którym jest wyrabiane. Odstawić w cieple miejsce do wyrośnięcia (z 20 min. to będzie albo i więcej).

Na stolnicy rozwałkować ciasto na grubość ok. 0,5 cm, kroić na kwadraty, prostokąty lub trójkąty, nakładać farsz, zawijać nadając dowolne kształty. Farsz nie musi być dokładnie zalepiony w środku - nie wypłynie, to nie pierogi ;)

Paszteciki układać na blasze posmarowanej olejem. Zwilżyć po wierzchu wodą, piec do zrumienienia w dobrze nagrzanym piekarniku.

Wskazówki i uwagi:

Pieczarki też się nadają, choć są mało aromatyczne - niemniej smaczne :) Jeśli nie mamy grzybów leśnych, warto sięgnąć po shiitake - są poniekąd podobne do pieczarek, tylko właśnie mocno aromatyczne :) Pamiętajmy: nóźki od shiitake wyrzuca się, bo są za twarde.

Kapustę i grzyby, zamiast pracowicie szatkować, można zmielić (zmielić, nie zmiksować). Jeśli zdecydujemy się na szatkowanie, to łatwo się to robi tasakiem na stolnicy.

Jeśli zostanie farszu, można go zużyć np. do nadziewania naleśników :)
Nadesłał(a) patrycccja, dnia: 2001-10-08 00:00:00.0
Źródło/autor przepisu: mama :)

Twoje zapiski: