Danie, a właściwie sposób podania, pochodzi z restauracji NOMA w Kopenhadze, która w 2010 roku otrzymała nagrodę dla najlepszej restauracji świata. Niestety, nie jest to restauracja wegetariańska, ale serwują dużo potraw wegetariańskich.
pęczek rzodkiewki
3 kromki ciemnego chleba (np. pumpernikiel)
twarożek 150 g twarożku lub koziego sera
1 łyżeczka śmietany lub kefiru
mieszanka świeżych ziół:
- bazylii
- natki pietruszki
- mięty
- kolendry
(ode mnie: zwykły szczypiorek też wystarczy)
sól morska
świeżo zmielony czarny pieprz
Przygotowanie:
1. Odetnij rzodkiewkom małe korzonki, ale zostaw liście. Wrzuć je do miski z zimną wodą, by wyglądały świeżo (do wody można też dodać kilka kostek lodu).
2. Wymieszaj ser i śmietanę, dorzuć drobno posiekane zioła, dopraw do smaku i wstaw do lodówki.
3. Zgrilluj chleb (można spokojnie uprażyć na patelni) i rozdrobnij go na okruszki.
4. Weź 2 małe czyste doniczki (zwykłe miseczki do płatków wystarczą... oczywiście, też czyste ;-))) i wyłóż je od środka aluminiową folią (ja niczym nie wykładałam). Do środka włóż przygotowany twaróg z ziołami, zasadź rzodkiewki i przykryj warstwą okruszków chleba. Smacznego ;-)
Wskazówki i uwagi:
Przepis pochodzi z czasopisma "Men's Health", ale jest to troszkę zmodyfikowana wersja. W restauracji rzodkiewkę podaje się z samą "ziemią" zrobioną z mąki orzechowej, słodu, piwa i masła. Ale wariacji na temat rzodkiewki i "ziemi" może być naprawdę wiele ;-)))