"Kapustoszczaw" czyli młoda kapusta z nutką szczawiu
Danie powstałe po krótkich oględzinach lodówki - akurat była tam młoda kapusta, szczaw i tempeh. Kombinacja okazała się bardzo smakowita. Szczaw dodaje lekko kwaskowy smak, do tego słodkawa młoda kapusta i mięsisty tempeh. Zaskakująco udane połączenie.
główka młodej kapusty
1/2 pęczka świeżego szczawiu
100 g tempehu
1 duża cebula
kilka łyżek koncentratu pomidorowego (ja dodałam pesto pomidorowe - resztka była w lodówce)
olej do smażenia
sos sojowy
sól
pieprz
inne przyprawy (u mnie było to kilka kropel płynnego chili habanero)
Przygotowanie:
Kapustę i szczaw umyć. Kapustę obrać z zewnętrznych liści, wyciąć głąb, poszatkować. Szczaw obrać z łodyżek i grubszych żyłek, pociąć w paski. Tempeh pokroić w dość drobną kostkę i skropić sosem sojowym.
Cebulę posiekać i usmażyć na oleju. Kiedy stanie się szklista, dodać pokrojony i skropiony sosem sojowym tempeh. Usmażyć całość na złoty kolor. Następnie dodać poszatkowaną kapustę i szczaw, podlać trochę wodą, aby danie się nie przypaliło. Garnek przykryć, zmniejszyć gaz, dusić co jakiś czas mieszając, aż kapusta zmięknie. Pod koniec duszenia przyprawić solą, pieprzem, chili, koncentratem pomidorowym.