|
Sos do spaghetti ze świeżych pomidorów (bez gotowania)
Świetny patent na lato - sosu się nie gotuje, więc jedynym poświęceniem, jeśli jest gorąco, jest ugotowanie makaronu. Praktyczne i pyszne :) No i niekoniecznie musi być do spaghetti, ale ja tak wolę :)
Rodzaj diety: wegańska
Składniki:
pomidory
czosnek (2-3 ząbki na 4 średnie pomidory)
jak ktoś nie lubi czosnku, może być drobno posiekana cebula
bazylia (najlepiej oczywiście świeża)
oliwa extra vergine
ocet winny lub balsamiczny (tyle co oliwy lub mniej)
sól
pieprz
czosnek (2-3 ząbki na 4 średnie pomidory)
jak ktoś nie lubi czosnku, może być drobno posiekana cebula
bazylia (najlepiej oczywiście świeża)
oliwa extra vergine
ocet winny lub balsamiczny (tyle co oliwy lub mniej)
sól
pieprz
Przygotowanie:
Spaghetti (lub inne kluchy) gotujemy al dente w osolonej wodzie.
W międzyczasie zabieramy się za pomidory, bo muszą być gotowe zanim makaron się ugotuje. Obrane ze skórki siekamy w dość drobną kostkę, bo to ma trochę przypominać sos, a nie sałatkę z pomidorami. Część można pokroić drobniej, część grubiej, żeby było ciekawiej :)
Pomidory mieszamy z czosnkiem (najwygodniej zetrzeć na tarce o drobnych oczkach), posiekaną bazylią (ja właściwie kroje nożyczkami kuchennymi), oliwą i octem, doprawiamy do smaku. Część pomidorów (bez soku) odkładamy do filiżanki - będą do przyozdobienia.
Kiedy makaron jest gotowy, odcedzamy go dokładnie i natychmiast mieszamy z pomidorami - sos z pomidorów zostanie wchłonięty przez kluchy i nic nie będzie pływać :) Nakładamy na talerze, przyozdabiamy odłożonymi pomidorami i gotowe.
Ja lubię, jak pomidorów jest stosunkowo dużo w porównaniu do makaronu :)
W międzyczasie zabieramy się za pomidory, bo muszą być gotowe zanim makaron się ugotuje. Obrane ze skórki siekamy w dość drobną kostkę, bo to ma trochę przypominać sos, a nie sałatkę z pomidorami. Część można pokroić drobniej, część grubiej, żeby było ciekawiej :)
Pomidory mieszamy z czosnkiem (najwygodniej zetrzeć na tarce o drobnych oczkach), posiekaną bazylią (ja właściwie kroje nożyczkami kuchennymi), oliwą i octem, doprawiamy do smaku. Część pomidorów (bez soku) odkładamy do filiżanki - będą do przyozdobienia.
Kiedy makaron jest gotowy, odcedzamy go dokładnie i natychmiast mieszamy z pomidorami - sos z pomidorów zostanie wchłonięty przez kluchy i nic nie będzie pływać :) Nakładamy na talerze, przyozdabiamy odłożonymi pomidorami i gotowe.
Ja lubię, jak pomidorów jest stosunkowo dużo w porównaniu do makaronu :)
Nadesłał(a) patrycccja,
dnia: 2009-07-16 16:32:08.767
Źródło/autor przepisu: pomysł pochodzi od koleżanki, Oli :)
Źródło/autor przepisu: pomysł pochodzi od koleżanki, Oli :)
Twoje zapiski: