Uniwersalne, do podawania ze wszystkim, na co przyjdzie nam ochota: z sosami, np. pieczarkowym lub koperkowym, ze śmietaną, z bułką tartą, gotowane, odsmażane lub pieczone. Ja bardzo lubię kopytka podane w dość niekonwencjonalny sposób - smażone z sypką papryką i posypane parmezanem.
Ziemniaki obrać, ugotować i przecisnąć przez praskę lub dokładnie rozgnieść. Odstawić do ostygnięcia.
Ziemniaki zagnieść na stolnicy z mąką, jajkami i szczyptą soli. Podsypać mąką i formować wałeczki o średnicy około 2cm. Spłaszczyć lekko i ciąć ukośnie na nieduże kawałki.
W dużym garnku ugotować sporą ilość wody i wrzucać kopytka partiami. Zmniejszyć gaz i mieszać od czasu do czasu. Gdy kopytka wypłyną na powierzchnię, trzymać jeszcze około 2-3 minut. Wyciągać łyżką cedzakową i wrzucać kolejną partię.
Wskazówki i uwagi:
Ważne, żeby ziemniaki, z których będziemy robić kopytka, nie były wodniste, bo wciągną za dużo mąki, na surowo będą się rozlatywać, a po ugotowaniu będą zbyt twarde.
Nadesłał(a) ryfka,
dnia: 2009-05-30 15:04:19.799
Przepis nie został skopiowany z żadnej publikacji, papierowej ani elektronicznej.