papryka blado-żółta lub ew. inna kolorowa- 5 szt.
papryka zielona - 1-2 szt.
pomidory - 4-5 szt.
cukinia - 1 szt. (chyba że mała, to więcej)
seler naciowy - pół (kilka łodyg)
cebula - 1 duża lub 2 mniejsze
ew. pieczarki - ok. 4-6 szt.
ew. marchewka - 1-2 szt. w zal. od wielkości
ew. koncentrat/przecier pomidorowy
oliwa z oliwek (nie extra vergine) lub olej
sól
słodka papryka w proszku
dla tych z niewyparzoną gębą ostra papryka w proszku i ew. chili
Przygotowanie:
Paprykę i cukinię dokładnie umyć. Pomidory, cebulę, pieczarki i ew. marchewkę obrać ze skórki. Cukinii nie obieramy, chyba że jest stara i ma twardą skórkę. Warzywa pociachać w plasterki/ kawałki, ale spore, wielkości kęsa - cała frajda w tym, żeby później warzywa wyglądały jak warzywa, a nie jednolita breja. Cebulę i pieczarki najlepiej pokroić w ćwiartki. Chyba że są duże, to cebulę można w ósemki, a pieczarki w grube plastry.
Do dużego gara wrzucamy wszystko oprócz pomidorów. Dodajemy oliwy/oleju, doprowadzamy do zagotowania i gotujemy na małym gazie, czasem mieszamy.
Kiedy warzywa już nieco zmiękną, wrzucamy pomidory i jeszcze trochę dusimy. Uważamy, żeby za bardzo nie rozgotować.
Na koniec dodajemy ew. trochę koncentratu, doprawiamy solą i papryką w proszku. Słodkiej papryki nie żałujemy, ona nadaje fantastyczny charakterystyczny smak. Ostrej, przynajmniej odrobinę, też dobrze jest dodać.
Wskazówki i uwagi:
Blado-żółta papryka to nie ta słodka, tylko taka mniejsza, bardziej niepozorna.
Leczo można jeść samo, z ryżem, kuskusem, makaronem - jak kto chce :)
Nadesłał(a) patrycccja,
dnia: 2002-06-22 00:00:00.0
Źródło/autor przepisu: inspirowane leczo podawanym w warszawskiej restauracji-klubie "Apetyt architektów" - dotyczy to zwł. selera naciowego :)