2,5 szklanki zielonej soczewicy ( wypłukać i namoczyć w wrzątku)
1/2 kostki bulionu warzywnego lub vegety natur
2 cm świeżego imbiru
1 duża cebula
1 łyżka trzcinowego cukru
1/3 lub 1/2 ( dla łasuchów) szklanki syropu z agawy
1 szklanka ciemnego octu winnego
oliwa z oliwek do smażenia
+ patelnia z przykrywką
Przygotowanie:
Soczewicę wstawiamy do gotowania w bulionie lub vegecie - ma bulgotać tak długo, aż będzie al dente (nie może sie rozpadać).
Gdy soczewica się gotuje, ścieramy imbir i siekamy cebulę w kosteczkę.
Rozgrzewamy na patelni oliwę, wrzucamy cebulę, a gdy się zeszkli, dodajemy cukier.
Mieszamy aż zacznie brązowieć. Wówczas dodajemy syrop z agawy, a gdy ten zacznie bulgotać, dodajemy imbir. Delikatnie mieszając smażymy przez około 2 minuty.
Wlewamy ocet, mieszamy, zmniejszamy ogień.
Odcedzamy soczewicę i dodajemy ją na patelnię. Mieszamy tak aby soczewica pokryła się glazurą, przykrywamy i dusimy przez około 3 minuty. Po tym czasie zdejmujemy pokrywkę, mieszamy, gasimy ogień i dajemy daniu odparować przez 2 minuty.
Podajemy na ciepło (polecam na delikatnym puree z ziemniaków) lub na zimno ( na przykład na liściach cykorii). Pycha!
Wskazówki i uwagi:
Proporcje octu do agawy/cukru zależą głównie od intensywności tego pierwszego - dla mnie powyższe były idealne, ale polecam spróbować przed dodaniem soczewicy (powinno być wówczas odrobinę za kwaśne, aby efekt finalny był zrównoważony).
Być może w sieci są inne glazurowane soczewice, ale mój wujek Google nie znalazł.
Nadesłał(a) Irris,
dnia: 2014-01-20 23:18:45.367
Przepis nie został skopiowany z żadnej publikacji, papierowej ani elektronicznej.