Idealny wegański, bezglutenowy makowiec bez pieczenia. Prawdziwa bomba odżywcza, z mnóstwem białka i wapnia. Idealny na Wigilię i święta ze sceptykami kuchni wegańskiej.
Spód:
Orzechy włoskie i laskowe najlepiej zmielić w młynku, ale blender też da sobie radę. Rodzynki siekamy drobno. Mieszamy wszystko dokładnie. Dodajemy szczyptę soli i gałki muszkatołowej. Powstała masa powinna być dość zwarta i nie rozpadać się. Następnie wykładamy ją do tortownicy (najlepiej o średnicy około 16cm). Formę można wyłożyć folią spożywczą. Wstawiamy do zamrażarki.
Masa makowa:
Mak i nerkowce moczymy przez noc. Rozpuszczamy olej kokosowy. Wszystkie składniki masy blendujemy na dość gładką masę. Najpierw blendujemy mak z syropem z agawy, aż ziarenka wypuszczą soki, potem dodajemy resztę. Konsystencja powinna być kremowa, z wyczuwalnymi miękkimi ziarenkami maku (taka jak w klasycznej makowej masie). Wykładamy masę na spód i wstawiamy do zamrażarki na około 60 minut.
Polewa:
Rozpuszczamy olej kokosowy. Mieszamy z karobem i sokiem do uzyskania jednolitej płynnej konsystencji. Polewamy ciasto (po tych 60 minutach) i znów wstawiamy do zamrażarki do zastygnięcia.