1. Składniki ciasta łączymy ze sobą, zagniatamy kilka minut i odstawiamy w chłodne miejsce (nie do lodówki).
2. Namoczone wcześniej kotlety sojowe kroimy w drobną kostkę, to samo robimy z papryką oraz cebulką, następnie na łyżce oliwy smażymy do chrupkości.
3. Zmniejszamy ogień i dodajemy pozostałe składniki, łącznie z przeciśniętym przez praskę czosnkiem.
4. Ciasto rozwałkowujemy dość cienko i wykrawamy koła (najlepiej małą szklanką :P), nakładamy po łyżeczce farszu i lepimy wedle własnych upodobań.
5. Pierożki gotujemy na parze, dosłownie 2-3 minuty, podajemy w zupie - u mnie bulion z wodorostami :)