Siekamy cebulę, dusimy na patelni aż będzie miękka. Dodajemy pieczarki, dusimy. Dodajemy kalafior w ulubionym przez siebie rozmiarze, ja podzieliłam na malutkie części. Dusimy wszystko razem ok. 40 min. W połowie duszenia (czyli po mniej więcej 20 minutach) dodałam przyprawy oraz wyciśnięty ząbek czosnku. Jak wyparowała mi woda dodałam jej odrobinę z odrobiną oleju sezamowego.
Fasolkę szparagową, ziemniaka i brukselki sparowałam w parowarze (nie miałam już miejsca w parowarze na kalafior). Kiedy kalafior był już uduszony i miękki dodałam resztę składników z parowaru, uprażony na patelce sezam, wymieszałam, poddusiłam ok. 3 minuty i gotowe.
Prażenie sezamu: na gorącą palenie wysypujemy sezam bez dodatku olejów. Mieszamy ciągle aż sezam nabierze lekko brązowego koloru i specyficznego zapachu.
Smacznego!
Wskazówki i uwagi:
Wszystko dusiłam na oleju sezamowym, dzięki temu potrawa ma ciekawy smak i aromat.
Myślę, że można wszystkie składniki sparować w parowarze i na koniec po prostu wymieszać z pieczarkami i cebulką lub odwrotnie: wszystkie składniki udusić razem.
Cebulkę i pieczarki dusiłam w patelni. Resztę w dużym garnku.
Nadesłał(a) biegamznozem,
dnia: 2013-09-02 20:17:37.741
Przepis nie został skopiowany z żadnej publikacji, papierowej ani elektronicznej.