Przybranie najlepiej przygotuj wcześniej (kwadrans lub kilka godzin wcześniej, jak ci wygodnie), żeby smaki się przegryzły - szczególnie fenkułowi to służy! Warzywa pokrój na krajalnicy albo po prostu obieraczką do warzyw (poprzeczna jest bez porównania wygodniejsza!) lub cieniutko posiekaj ostrym nożem. Skrop dość sowicie sokiem z cytryny, lekko posól i skrop oliwą. Wymieszaj i wstaw do lodówki.
Ugotuj soczewicę, odcedź. Grzyby dokładnie oczyść (przyda się sztywny pędzelek), pokrój w kostkę. Posiekaj cebulę i czosnek.
Na patelni, na rozgrzanej oliwie, zrumień cebulę. Dodaj grzyby, czosnek, sól i pieprz (grzyby lubią sól i pieprz, więc nie żałuj). Usmaż do miękkości. Dodaj soczewicę i natkę, chwilę mieszaj na patelni. Podduszenie natki świetnie jej robi - dzięki temu wiele osób ją zaakceptuje nawet, jeśli nie lubi surowej.
Podawaj na ciepło lub zimno udekorowaną chrupiącymi, cieniutkimi, długimi paskami warzyw (ozdobny kopczyk na górze lub wianuszek wokół).