Wegańska galaretka z truskawkami i porzeczką na bazie soku
Po dawnych nieudanych próbach z agarem, postanowiłam znów stawić mu czoła ;), korzystając z kończących się już (podobno) zbiorów truskawek, a jednocześnie odkrywając nowość - sok jabłkowo - rabarbarowy (uwaga, uwaga, wśród barwników zabrakło koszenili /naturalnego barwnika z wyciągu z owadów/, a pojawiła się czarna marchew).
Swoją drogą polecam, z lodem smakuje jak domowy kompot :) Zmierzając do sedna - owy sok stanowił bazę dla mojej galaretki z agaru.
5 g agaru
250 g truskawek
garść czerwonej porzeczki
0,5 l soku jabłkowo-rabarbarowego* (Hortex)
Przygotowanie:
Sok wlewamy do garnka, rozpuszczamy agar i gotujemy przez 10-15 min.
W międzyczasie obieramy porzeczki i truskawki z szypułek.
Truskawki w całości układamy w salaterkach i zalewamy zawartością z garnka.* Porzeczki zatapiamy i zostawiamy do wystygnięcia.
Galaretka najlepiej smakuje schłodzona ;)
Wskazówki i uwagi:
* ja użyłam 250 ml soku i 250 ml wody, można użyć 500 ml soku, w zależności od lubianego poziomu słodkości
* nie warto przejmować się konsystencją, bez strachu - galaretka na pewno zgęstnieje :)