puszka.pl - pysznie!

Kakaowy krem jaglany

Przepis stworzony spontanicznie z potrzeby zaspokojenia nieokiełznanej ochoty na coś kakaowego, kremowego i... w miarę zdrowego :)


Rodzaj diety: wegańska

Składniki:

ok. 1/3 szkl suchej kaszy jaglanej
ok. 1-1,5 szkl wody
szczypta soli
bakalie: rodzynki, orzechy włoskie, migdały, nerkowce
ok. 2 łyżki miodu/słodu/cukru
2 łyżki kakao
1/2 łyżki soku z cytryny (opcjonalnie)
3 łyżki wiórków kokosowych

Przygotowanie:

Kaszę przepłukujemy pod bieżącą wodą (nie jestem zwolenniczką namaczania), wsypujemy do rondelka, zalewamy 1 szklanką wrzątku. Dodajemy szczyptę soli, rodzynki i gotujemy na małym ogniu ok. 20-30 minut (czas gotowania zależy od naszych preferencji dotyczących stopnia twardości kaszy, ale też od kaszy, palnika i tysiąca innych niezależnych od nas czynników).

Gdy kasza będzie już miękka, a nawet rozgotowana, traktujemy ją blenderem [*] aż do uzyskania gładziuteńkiej konsystencji kremu. Tutaj w zależności od naszych upodobań można dodać więcej wody (przegotowanej), jeśli lubimy rzadsze kremy.

Póki kasza jest ciepła dodajemy miód, kakao, sok z cytryny, podprażone na patelni wiórki, rozdrobnione orzechy i migdały. Wszystko mieszamy i - bardzo ważne - próbujemy! Jeśli mało słodkie lub kakaowe lub bakaliowe, to dodajemy odpowiednich składników. I gotowe! Smacznego!

Wskazówki i uwagi:

[*] Można użyć blendera ręcznego lub stacjonarnego - wtedy należy zostawić otwarty ten taki mniejszy otworek, przez który się np. coś wlewa, i przykryć go ściereczką, by nas nie popryskało. Chodzi o to, że gorąca kasza pod przykryciem, bez całkowitego dostępu do powietrza, wytworzy ciśnienie w pojemniku blendera, który może nam przez to zjawiskowo wybuchnąć i opryskać nam twarz.

Na początek warto dać mniej takich składników, jak miód czy kakao, bo każdy ma inny gust - jedni wolą mniej, inni bardziej słodkie. W każdej chwili te produkty można dodać do potrawy, problem natomiast rodzi się, gdy jest ich za dużo;)

Ja najbardziej lubię jeść ten krem, gdy jest jeszcze gorący (po prostu lubię gorące potrawy), ale na zimno też jest pyszny ;)
Nadesłał(a) nika_25, dnia: 2011-02-17 23:23:38.377
Przepis nie został skopiowany z żadnej publikacji, papierowej ani elektronicznej.

Twoje zapiski: