puszka.pl - pysznie!

Afrykańskie plantany (banany skrobiowe) w sosie pomidorowo-jajecznym

Wegetariańska potrawa rodem z Afryki. Pomieszanie smaków słodkiego i pikantnego. Smakuje niesamowicie i raz spróbowana będzie często wracać na wasze stoły.


Rodzaj diety: ovo-wege

Składniki: dla 2 osób

2 plantany (banany kulinarne, banany skrobiowe) - do nabycia w sklepach z żywnością afrykańską
olej do smażenia

sos pomidorowo-jajeczny:
2 duże pomidory lub 3 średnie
1 duża cebula
kawałek świeżej papryczki chili
szczypta jarzynki lub sproszkowanego bulionu wegetariańskiego
pół łyżeczki curry
pół łyżeczki tymianku
pieprz
2 duże jajka

Przygotowanie:

Plantany obrać ze skórki, pokroić na krążki o grubości 0,5 - 1 cm (im grubsze, tym będą bardziej miękkie, im cieńsze, tym bardziej wysmażone). Na rozgrzaną patelnię z olejem (sporo tego oleju, bo banany mają w nim pływać) wrzucamy krążki i smażymy z obu stron na ciemno-złoty kolor. Nie przypalić plantanów, bo będą za twarde. Polecam wyjmować i odsączać na ręczniku papierowym.

Bierzemy się za sos. Pomidory kroimy w drobną kosteczkę. Cebulę drobno siekamy, tak samo papryczkę chili (bierzemy naprawdę niewiele tego chilli, bo danie może okazać się zbyt pikantne).

Cebulę wrzucamy na małą ilość rozgrzanego na patelni oleju. Jak zmięknie, dodajemy chili i pomidory i dusimy na małym ogniu przez ok. 5 min. W tym czasie doprawiamy jarzynką, curry, tymiankiem i pieprzem. Wg mnie nie trzeba już tego solić żeby można się było rozkoszować smakiem potrawy.

Na koniec rozbijamy w szklance 2 jajka i wlewamy do naszego sosu ciągle mieszając. Trzymać na ogniu ze 2 minuty aż jajka lekko stężeją i zagęszczą sos.

Talarki plantanów układamy na talerzach i dajemy na sam środek po pół porcji sosu. Smacznego.

Wskazówki i uwagi:

Plantany i sos zazwyczaj robię w tym samym czasie i zajmuje to dosłownie 15-20 minut.

Potrawa wygląda na trudną, ale wcale nie jest, a wszystko rekompensuje ten niebiański smak. Naprawdę gorąco polecam.
Nadesłał(a) agatqa82, dnia: 2010-04-28 22:25:40.743
Źródło/autor przepisu: przepis pochodzi od mojej koleżanki Afrykanki, z którą go gotowałam i ona mnie go nauczyła

Twoje zapiski: