Mam zawsze problem z okarą. W ogóle nie za bardzo lubię kotlety. Szkoda mi ją wyrzucać jako produkt uboczny produkcji mleka sojowego!:) Wiec wymyśliłam sobie na szybko takie coś i
eksperyment przeszedł moje oczekiwania!:)
okara
olej do smażenia
cebula
czosnek
sól
pieprz
majeranek
tymianek
Przygotowanie:
Do rozgrzanego oleju wrzucamy cebulkę i czosnek, podsmażamy. Wrzucamy okarę, sól, pieprz, majeranek i tymianek - mieszamy cały czas. Sami będziecie wiedzieli kiedy już jest dobra. Ja duszę to wszystko bardzo króciutko! I już :)
Wskazówki i uwagi:
Soję wcześniej namoczoną na mleko (z ok. 3 szklankami wody, 1-3 doby) wyciskam w wyciskarce ręcznej. Potem łączę mleko z okarą i gotuję 5-10 min. Przeciskam przez szmatkę. Okara jest więc już wcześniej ugotowana!
Nadesłał(a) Squamish,
dnia: 2009-06-01 12:02:43.869
Przepis nie został skopiowany z żadnej publikacji, papierowej ani elektronicznej.