* jajka
* szczypior (drobny, nie od dymki)
* masło roślinne
* troszkę bułki tartej
* sól, pieprz
Przygotowanie:
Jajka gotujemy na twardo. Po ugotowaniu zalewamy zimną woda i zostawiamy na chwilkę :) W tym czasie kroimy szczypior. Jajek NIE OBIERAMY tylko kroimy na pół ze skorupką, uważając, aby nie pękła. Łyżeczką wybieramy ze skorupki żółtko oraz białko, kroimy na małe kawałeczki i wkładamy do miseczki, dodajemy szczypior oraz tyle masła, żeby nam się wszystko ładnie wymieszało, doprawiamy solą i pieprzem. Tak przygotowaną masę wkładamy do połówek skorupek i posypujemy bułką tartą. Rozgrzewamy masło na patelni. Gdy masło będzie gorące, skorupki układamy na patelni farszem do dołu i smażymy około 3 minut (bułka powinna być rumiana). Wykładamy na talerze farszem do góry, podajemy, bierzemy łyżeczki w łapki, wydziubujemy farsz ze skorupek i zajadamy :D
Wskazówki i uwagi:
Do farszu zamiast szczypioru można dodać koper, natkę i tak naprawdę to, co dusza zapragnie, pamietając przy tym, że farsz musi się zmieścic znów w skorupkach :)