cytrynowa masa budyniowa (krem): 2 szklanki mleka sojowego
2,5 łyżki mąki pszennej
2,5 łyżki mąki ziemniaczanej
cukier waniliowy
trochę esencji rumowej lub innej
sok z 1-2 cytryn
cukier
25 dag margaryny
ew. owoce i czekolada do przyozdobienia
Przygotowanie:
Placki:
Wszystkie składniki oprócz mąki i sody rozpuścić razem, lekko ostudzić (TYLKO NA TYLE, ŻEBY NIE PARZYŁO RĄK). Wlać to do mąki rozmieszanej z sodą (uważać! dać najpierw 1,5 szkl., a potem dodawać po trochu resztę mąki w miarę potrzeby) i zagnieść miękkie elastyczne ciasto.
Rozwałkować cieniuteńko i wycinać krążki wielkości spodu tortownicy. Ponakłuwać widelcem. Piec krótko na jasnozłoty kolor.
Masa (krem):
Z mleka sojowego, mąki pszennej i ziemniaczanej ugotować budyń. Gdy zacznie gęstnieć - miksować, żeby nie było grudek. Dodać cukier waniliowy, trochę esencji rumowej lub innej. Dodać sok z 1 lub 2 cytryn, zmiksować, dodać cukru do smaku - ma być zdecydowanie kwaskowate. Wystudzić, co chwila miksując, żeby nie zrobił się kożuch na wierzchu. Do zimnej masy dodawać po kawałku margarynę, zmiksować na jednolitą masę.
Posmarować placki w tortownicy, odstawić na noc do lodówki. Na wierzch można dać owoce i czekoladę.
Nadesłał(a) autor anonimowy,
dnia: 2004-06-18 00:00:00.0
Źródło/autor przepisu: moja przeróbka tatarskiego przepisu przywiezionego z Krymu