puszka.pl - pysznie!

Prażone śliwki lub jabłka (mus)

Bożenka z Wilna: "To, co robi moja mama, nie jest może do końca przetworem na zimę, ale jest bardzo dobre. Taka masa śliwkowa jest super do naleśników, bułki z mlekiem, a i tak bez dodatków."


Rodzaj diety: wegańska

Składniki:

śliwki lub jabłka
ew. odrobina cukru
ew. (do jabłek) odrobina cynamonu

Przygotowanie:

Wyjmujemy pestki (w tym procesie uczestniczą wszyscy :o) ), po czym śliwki lądują w garze o grubym dnie. Trochę wody, ale naprawdę minimum, i mama je dusi mieszając, aż rozmiękną, po czym przeciera wyjmując skórki. Do masy śliwkowej dodaje trochę cukru, tak do smaku (nigdy nie jest słodkie), doprowadza do wrzenia i ładuje do wyparzonych słoików.

Jak ma trochę czasu, to dzieli śliwki na dwie części. Jedną (większą) przygotowuje tak, jak opisałam, a inną (mniejszą) też dusi, ale nie pozwala, aby śliwki się rozpadły. I potem po przetarciu pierwszej części i wsypaniu cukru łączy z połówkami śliwek. Wychodzą bardzo efektowne słoiki.

Dokładnie w ten sam sposób robimy jabłka, tyle że jabłek nie trzeba przecierać, bo jak są obrane ze skórki, to świetnie się rozgotowują. Do jabłek czasami dodajemy oprócz minimum cukru trochę cynamonu.

Wskazówki i uwagi:

Bożenka z Wilna: Trzymamy w lodówce lub na działce w piwnicy (tam jest naprawdę zimno).

Krystyna Chiger (również z pl.rec.kuchnia): "Nie daję nawet tego minimum cukru. Po pasteryzowaniu przechowują się doskonale. Najlepsze są chyba antonówki."
Nadesłał(a) pat, dnia: 2001-08-12 00:00:00.0
Źródło/autor przepisu: grupa dyskusyjna pl.rec.kuchnia,autor: Bozenka z Wilna

Twoje zapiski: